Osoby, które ulegną wypadkowi w miejscu pracy, mogą ubiegać się o stosowne odszkodowanie. Komu konkretnie przysługuje tego rodzaju rekompensata, o jakiej wysokości i na jakich warunkach? Pod uwagę warto wziąć przypadki odszkodowań za wypadek pracy ubezpieczonemu w ramach NFZ oraz osobom, które posiadają prywatne polisy ubezpieczeniowe. Dowiedz się więcej już teraz.
Wypadek w pracy a ubezpieczenie
Ubezpieczony w ramach NFZ może ubiegać się o odszkodowanie za wypadek w pracy, jeśli ten wywołał poważny i trwały uszczerbek na jego zdrowiu albo wtedy, kiedy osoba, która uległa wypadkowi nie jest zdolna, aby dalej wykonywać zawodowe obowiązki.
Co istotne, zawsze należy udowodnić wypadek w pracy. Adwokat częstochowa, który specjalizuje się w tego rodzaju sprawach, potwierdza, że nie zawsze jest to takie proste, a sam sąd może kwestionować chociażby warunki w miejscu pracy, które mogły przyczynić się do wywołania wypadku. Winą bardzo często obarczony zostaje też pracodawca, który nie zapewnił stosownych zabezpieczeń. Jak widać, wiele zależy od rodzaju wypadku, warunków w miejscu pracy czy wyposażenia i odpowiedniego przygotowania pracownika w ramach pełnionych przez niego obowiązków.
Wypadek w pracy a polisa ubezpieczeniowa
Osoby odpowiedzialne, które chcą dodatkowo zabezpieczyć się na wypadek trwałej niezdolności do pracy, a nawet śmierci w wyniku wykonywania zawodowych obowiązków w niebezpiecznych warunkach, zazwyczaj nabywają dodatkowe, prywatne polisy. Jeśli zapisy w zawartej umowie tego dotyczą, odszkodowanie zostanie wypłacone za dany wypadek w miejscu pracy i jego konsekwencje zdrowotne. Wszystko zależy jednak od pakietu polisy, a firmy ubezpieczeniowe bardzo często kwestionują zasadność wniosku o wypłatę odszkodowania – przyznaje kancelaria odszkodowawcza. Częstochowa nie jest wyjątkiem, konieczność walki o odszkodowanie za wypadek w pracy jest wręcz powszechne. Właśnie dlatego w takich sytuacjach najlepiej jest skorzystać z profesjonalnej pomocy prawnej.
Artykuł na podstawie informacji merytorycznych otrzymanych od Kancelarii Kowalski – dziękujemy